"W sprzedaży nadal dostępne są tzw. kopciuchy. Chcemy to zmienić" - powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Odniosła się w ten sposób do nowelizacji ustawy "Prawo ochrony środowiska" oraz "ustawy o inspekcji handlowej".
Uszczelnienie systemu kontroli ma również ograniczyć nieuczciwą konkurencję, która reklamuje urządzenia wysokoemisyjne jako niskoemisyjne, posługując się fałszywymi świadectwami jakości kotłów lub sprzedając kotły bezklasowe pod innymi nazwami - podkreśliła szefowa MPiT.
Do głównych założeń nowelizowanej ustawy należy nadanie Inspekcji Handlowej uprawnień do walki z handlem kotłami na paliwo stałe, które nie spełniają wymogów. Za wprowadzanie na polski rynek tzw. kopciuchów będą grozić kary. Sejm przyjął w środę poprawki Senatu do noweli.
To kolejny ważny krok w walce ze smogiem - podkreśla minister Emilewicz
Nowela POŚ uzupełnia istniejący system wymagań dla kotłów na paliwo stałe, wprowadzanych do obrotu na terenie Polski. Jej celem jest też wzmocnienie uprawnień organów Inspekcji Handlowej do kontroli przestrzegania przepisów dotyczących wprowadzanych do obrotu urządzeń grzewczych. Reguluje także wprowadzenie narzędzi umożliwiających ograniczenie importu kotłów niespełniających wymogów, z uwagi na istotny wpływ emisji zanieczyszczeń z tego typu urządzeń na zdrowie mieszkańców kraju.
Według szacunków MPiT na polski rynek trafia około 200-250 tys. kotłów na paliwa stałe rocznie. Od lipca 2018 r. obowiązuje rozporządzenie ws. wymagań dla kotłów na paliwa stałe, które w lutym zostało dodatkowo uszczelnione w drodze nowelizacji.
Z obserwacji rynku kotłów na paliwo stałe wynika, że ciągle w sprzedaży stacjonarnej i internetowej dostępne są urządzenia niespełniające wymagań rozporządzenia. Co więcej, stanowią one znaczny odsetek ofert. Wciąż mamy zatem do czynienia z obchodzeniem istniejących przepisów. Chcemy to zmienić - mówi Emilewicz.
Projekt nowelizacji precyzyjnie wskazuje instytucje uprawnione do przeprowadzenia kontroli podmiotów wprowadzających do obrotu kotły na paliwo stałe. Sprawdzane mają być m.in.: zgodność urządzeń z wymaganiami, posiadanie odpowiedniej dokumentacji, świadectw, certyfikatów itp.
Nowelizacja pozwoli także organom inspekcji na ograniczenie wprowadzania urządzeń do obrotu i - w przypadku wykrytych nieprawidłowości - nakładanie kar pieniężnych. Celem zmiany, jak zaznacza resort, jest zapewnienie instytucjom kontrolnym odpowiednich środków finansowych na przeprowadzanie laboratoryjnej weryfikacji spełniania wymagań przez urządzenia.
Nowa regulacja pozwoli ograniczyć import z innych krajów Unii Europejskiej, Turcji i państw EFTA (będących stroną umowy o Europejskich Obszarach Gospodarczych) kotłów, które nie spełniają polskich wymogów. Umożliwi to skuteczne zwalczanie nadużyć, a producenci z tych krajów będą podlegać krajowym wymaganiom.
Piotr Woźny, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, tłumaczył podczas prac nad nowelą w parlamencie, że w obecnych przepisach istnieje przepis, zgodnie z którym praktyczny obowiązek podłączenia się do sieci ciepłowniczej dotyczy tylko miast. Nie dotyczy on natomiast powiatów, które mają lokalne systemu. Nawet jeśli są to systemy opalane węglem. Woźny zaznaczył również, że często najgorszej jakości powietrze jest właśnie w niewielkich powiatowych miejscowościach.
Nowe przepisy wprowadzają również jednolitą - 8-proc. stawkę VAT dla instalacji fotowoltaicznych instalowanych w przypadku budownictwa społecznego. Będzie to dotyczyć nieruchomości do 300 m kw. Zgodnie z istniejącą interpretacją, stawka VAT na instalacje fotowoltaiczne może różnić się w zależności od miejsca ich zainstalowania.
Jednym z celów ustawy jest uszczelnienie rynku tak, by do konsumentów nie trafiały pozaklasowe, nieekologiczne kotły grzewcze. Nowela wprowadza definicję "wprowadzania do obrotu", co ma wyeliminować możliwość sprowadzania do Polski nieekologicznych kotłów z innych państw UE, Turcji i państw EFTA (będących stroną umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym).
Zgodnie z obowiązującym prawem, od 1 lipca 2018 r. w Polsce nie można wprowadzać na rynek gorszych niż piątej klasy emisyjnej (najbardziej ekologicznych) domowych kotłów grzewczych na paliwo stałe. Rozporządzenie w tej sprawie było wzorowane na przepisach unijnej dyrektywy dot. ekoprojektu, która zacznie obowiązywać 1 stycznia 2020 r. Dyrektywa wskazuje, że niektóre produkty muszą spełniać minimalne wymogi w zakresie efektywności energetycznej, przez co zmniejsza się negatywy wpływ na środowisko.