W Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie ruszył okrągły stół w sprawie sytuacji na rynku zbóż. Tuż przed spotkaniem doszło jednak do awantury - resort chciał, by uczestnicy rozmów oddali przed wejściem telefony, tablety i komputery. "To jest pokazywanie standardu tego spotkania" - grzmiał lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.
W resorcie ruszył okrągły stół w sprawie sytuacji na rynku zbóż - rolnicy przekonują, że ceny w skupach są za niskie, a oni sami mają problem ze sprzedażą zalegających w magazynach plonów. Jako jeden z powodów rolnicy podają kwestię importu zboża z Ukrainy - to trafia na polski rynek i zaniża ceny.
Żądamy, by Polska była dla ukraińskiego zboża tylko państwem tranzytowym i żeby zakazano sprzedaży go na naszym rynku - mówił przed spotkaniem Michał Kołodziejczak z AgroUnii. Zapewniał, że "nie wyjdzie z tego budynku", jeżeli nie będzie porozumienia.