Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprosiło ambasadora USA Marka Brzezinskiego w związku z działaniami - jak podano w komunikacie - jednej ze stacji telewizyjnych. Dziennikarz RMF FM Roch Kowalski informuje, że to efekt publikacji TVN24, według której Jan Paweł II, jeszcze przed wyborem na papieża, miał mieć wiedzę o przypadkach pedofilii w polskim Kościele.
W związku z działaniami jednej ze stacji telewizyjnych, będącej inwestorem na polskim rynku, MSZ zaprosiło ambasadora Stanów Zjednoczonych - poinformował w komunikacie resort dyplomacji.
"MSZ uznaje, że potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej mającej na celu doprowadzenie do podziałów i napięć w polskim społeczeństwie" - przekazano.
"W związku z tym, MSZ zaprosiło Ambasadora Stanów Zjednoczonych, aby poinformować o zaistniałej sytuacji i jej konsekwencjach w postaci osłabienia zdolności Rzeczypospolitej Polskiej do odstraszania potencjalnego przeciwnika i odporności na zagrożenia" - dodano.