25 lat temu wprowadzeno stan wojenny. Na ulicach pojawiła się milicja i wojsko, czołgi i transportery opancerzone. Pierwszej nocy internowano ponad 3000 osób. Zerwano łączność telefoniczną i wprowadzono cenzurę korespondencji, ograniczono działalność radia i telewizji, zawieszono wydawanie prasy.
Posiedzenie Rady Państwa, na którym zatwierdzono przepisy prawne dotyczące wprowadzenia stanu wojennego, rozpoczęło się po północy 13 grudnia 1981 r. Zniweczono kontrrewolucyjny zamach na socjalistyczne państwo - uzasadniały władze PRL. Władza wystąpiła przeciwko własnemu narodowi - tak uchwałę ówczesnej Rady Państwa oceniała opozycja.
Stan wojenny zniesiono 22 lipca 1983 roku. Wtedy rozwiązano Wojskową Radę Ocalenia Narodowego i ogłoszono amnestię dla więźniów politycznych.
Do dziś nie została sporządzona kompletna lista ofiar stanu wojennego. Ocenia się, że ten największy dramat w dziejach powojennej Polski kosztował życie prawie 100 osób, ponad 10 tys. przeszło przez obozy dla internowanych. Tylko nielicznych funkcjonariuszy PRL sądy III RP skazały za zbrodnie tego okresu. Dziś śledztwa w tych sprawach prowadzi pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej.