Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miała 57-letnia lekarka dyżurująca wczoraj wieczorem w jednej z kieleckich przychodni. Policję o podejrzanym stanie kobiety poinformowali pacjenci. Lekarkę odwieziono na izbę wytzreźwień.
Pacjenci zaniepokojeni zachowaniem pani doktor wezwali policję. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że kobieta jest pijana, miała 2,14 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zadecydowali więc o przewiezieniu nietrzeźwej pani doktor na izbę wytrzeźwień.
W czasie podróży kobieta zaproponowała policjantom 100 złotych łapówki w zamian za przymknięcie oka na całą sprawę...
Foto: Archiwum RMF
10:00