Polscy prokuratorzy i eksperci szukający cennych map Ptolemeusza skradzionych z Biblioteki Jagiellońskiej są już Mediolanie. W ubiegłym tygodniu reporterzy RMF ujawnili, że część zbiorów mogła trafić do antykwariatu Francesco Pettinaroli.
Włoska policja znalazła u niego i dwóch innych kolekcjonerów ponad 40 podejrzanych map. Teraz obejrzą je polscy prokuratorzy i specjaliści; być może nawet przywiozą je do Polski.
Według naszych informacji, Włosi gotowi są wypożyczyć część bezcennych dzieł, by w Krakowie mogli przebadać je eksperci. Prokuratorzy zapewne przesłuchają też właściciela mediolańskiego antykwariatu, do którego trafiły mapy. Będą się starali ustalić, skąd i w jaki sposób bezcenne dzieła trafiły do Włoch.
Francesco Pettinaroli w rozmowie z reporterami RMF przyznał, że przed laty otrzymał z niemieckiego domu aukcyjnego Reiss&Sohn kilka map z Polski. Może to być jedna z ważniejszych informacji do rozwikłania tej sprawy. To wszystko na razie nieoficjalne wiadomości, bowiem prokuratura nie chce rozmawiać o tej sprawie.
Do tej pory odzyskano tylko jedną trzecią ze skradzionych pięć lat temu 60 cennych inkunabułów i starodruków. Prawie wszystkie znaleziono w niemieckim domu aukcyjnym Reiss&Sohn.