Za zabicie policjanta grozi taka sama kara, jak za zabójstwo każdego innego człowieka - nie mniej niż 8 lat więzienia, dożywocie lub 25 lat. Sejmowe komisje pracują nad projektem zaostrzenia kar dla zabójców policjantów. Nad ranem bandyci zabili w Czechowicach-Dziedzicach dwóch funkcjonariuszy. Zatrzymano trzy osoby podejrzane o udział w strzelaninie.

W polskim kodeksie karnym kary za zabójstwo są takie same dla wszystkich: od lat 8 do 15 lat, 25 lat więzienia lub dożywocie. Skazany na 25 lat więzienia może starać się o warunkowe zwolnienie po 15 latach, a skazany na dożywocie - po 25. Sąd może jednak wskazać inny termin, po którym skazaniec może ubiegać się o warunkowe, przedterminowe zwolnienie.

Sejmowe komisje zajmują się obecnie rządowym projektem zaostrzenia kar za zabójstwo policjanta. MSWiA przygotowało go po marcowej strzelaninie niedaleko podwarszawskiego Nadarzyna, gdzie zginął policjant z Piaseczna.

Rząd proponuje, aby za zabójstwo policjanta sądy mogły orzekać dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia albo 25 lat pozbawienia wolności. Projekt przewiduje również wykreślenie z ustawy o policji przepisu nakazującego funkcjonariuszowi takie strzelanie do przestępcy, by nie narazić go na kalectwo lub utratę życia.

Zwykli funkcjonariusze od dawna powtarzają, że istniejące przepisy krępują ich działania. Posłuchaj:

Z krakowskimi policjantami rozmawiał reporter RMF Marek Balwajder.

foto Archiwum RMF

12:00