Kandydat Republikanów Donald Trump dość niespodziewanie pokonał w wyścigu do Białego Domu demokratkę Hillary Clinton. Sondaże do ostatniej chwili wieściły zwycięstwo Clinton, jednak niemal wszystkie „wahające się” stany poparły Donalda Trumpa. Tuż po ogłoszeniu wyników Hillary Clinton nie przemówiła do swoich wyborców. Szef sztabu John Podesta poprosił wówczas jej zwolenników o rozejście się. Była sekretarz Stanu Hillary Clinton postanowiła wystąpić publicznie po przegranych wyborach. Podczas przemówienia pogratulowała Donaldowi Trumpowi i podziękowała swoim wyborcom. Śledźcie naszą relację minuta po minucie!
Ameryka protestuje. W Seattle doszło do strzelaniny, co najmniej 5 osób zostało rannych.
Prezydent Barack Obama dziś spotka się z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym o godzinie 11:00 czasu lokalnego (godzina 17:00 w Polsce). Wcześniej obecny prezydent USA złożył gratulacje Trumpowi.
W ciągu najbliższych dni rozpoczną się także spotkania z udziałem byłym i obecnych pracowników służb specjalnych. Ich zadaniem będzie zapoznanie nowego prezydenta z metodami prac służb specjalnych, czy też z aktualnie prowadzonymi operacjami wywiadowczymi.
Wybory prezydenckie w USA odbyły się z poszanowaniem praw człowieka, mimo pewnych utrudnień związanych ze zmianami w prawie wyborczym w niektórych stanach. Próby zawstydzania wyborców były sporadyczne - oceniła Audrey Glover szefowa misji obserwacyjnej OBWE.
OBWE skierowała na listopadowe wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych blisko 300 obserwatorów, którzy śledzili wybory w 33 stanach. W ocenie OBWE jej obserwatorzy napotkali przeszkody w monitorowaniu procedury wczesnego głosowania, a także samego głosowania w dniu 8 listopada aż w 19 spośród tej objętej monitoringiem grupy 33 stanów.
Około tysiaca ludzi zebrało się pod "Trump International Hotel and Tower" w centrum Chicago intonując : Donald Trum nie jest naszym prezydentem! Policja zamknęła drogi w okolicy.
W Austin w Teksasie studenci przemaszerowali ulicami w kierunku stolicy stanu. Protesty odbywają się w co najmniej siedmiu amerykańskich miastach, m.in. w Filadelfii, Waszyngtonie i Nowym Jorku.
Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto poinformował, że rozmawiał z prezydentem-elektem Donaldem Trumpem o planach współpracy. W trakcie rozmowy uzgodniono, że Nieto i Trump spotkają się jeszcze przed objęciem przez tego ostatniego urzędu prezydenta.
Rozmowa była serdeczna, przyjazna i pełna szacunku. Jestem optymistą. To oczywiste, że wraz z przyjściem nowej administracji otwiera się nowy etap w naszych stosunkach. Upatruję w tym wielkiej szansy na dalszy rozwój relacji między naszymi krajami - podał Nieto.
To jak Brexit. Trump to jest Brexit. To naprawdę dziwne. W ciągu mojego życia było 11 prezydentów, ale nigdy nie spotkałam kogoś takiego, jak on. Rozumiem, dlaczego świat jest przerażony perspektywą, że zostanie prezydentem - tak wynik wyborów w USA skomentowała popularna piosenkarka Cher.
Główne indeksy na nowojorskich giełdach mocno wzrosły w środę, a po wyraźnej panice sprzed kilkunastu godzin nie został nawet ślad. Rynek analizuje konsekwencje wygranej Donalda Trumpa i przejęcia obu izb Kongresu przez Republikanów.
Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 1,4 proc. i wyniósł 18 589,69 pkt. S&P 500 wzrósł o 1,11 proc. i wyniósł 2163,26 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował o 1,11 proc. do 5251,07pkt.
Donalda Trumpa znajdziemy również na czwartkowych okładkach dzienników.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker powiedział w Berlinie, że niezależnie od wyniku wyborów w USA Europa powinna zabiegać o to, by relacje transatlantyckie pozostały nienaruszone. Opowiedział się też za stworzeniem armii europejskiej.
Z ciekawej perspektywy na wybory w USA spogląda nasz dziennikarz Bogdan Zalewski. Przeczytajcie najnowszy wpis na jego blogu - Wuj Sam a my sami
Premier Republiki Czeskiej Bohuslav Sobotka oznajmił w środę, że jego gabinet szanuje demokratyczny wybór w USA i liczy na dalsze partnerstwo. Trump w odróżnieniu od niektórych swych poprzedników wie przynajmniej, gdzie leżą Czechy - powiedział Sobotka.
Była to aluzja do pierwszej żony prezydenta elekta Donalda Trumpa - Ivany, która pochodzi ze Zlina (dawniej Gottwaldov) na Morawach.
Premier Sobotka napisał na Twitterze, iż ma nadzieję, że Stany Zjednoczone z Donaldem Trumpem na czele pozostaną solidnym partnerem i sojusznikiem Republiki Czeskiej. Jednocześnie zaznaczył, że Trump postawił na agresywny populizm w swej kampanii i zebrał protesty zarówno z prawa, jak i z lewa, toteż będzie mu bardzo ciężko przezwyciężyć podziały w społeczeństwie amerykańskim.
Wenezuelska opozycja porównuje triumf Donalda Trumpa do wiktorii Hugo Chaveza. Sytuacja, jaką przeżywa dziś nasz wielki sąsiad z północy (...), bardzo im przypomina sytuację, jaka była naszym udziałem prawie dwadzieścia lat temu, gdy Wenezuelczycy postanowili w wyborach ukarać klasę polityczną, która ponosiła winę za wiele problemów, a kara ta obróciła się z czasem w polityczny bumerang - oświadczył lider opozycji Jesus Torrealba.
Nawiązywał w ten sposób do "rewolucji boliwariańskiej", której celem była naprawa skrajnych nierówności społecznych i majątkowych, a która po śmierci Chaveza, pod rządami jego nieudolnego następcy, Maduro, doprowadziła kraj do głębokiego kryzysu.
Lider wenezuelskiej opozycji życzył Trumpowi, aby zapewnił Stanom Zjednoczonym "lepsze rządy nie tylko dla dobra swych współobywateli, lecz także z myślą o wpływie, jaki rządy w kraju, będącym światowym mocarstwem, będą miały na świat".
Gratulujemy prezydentowi elektowi. Dołączę się do życzeń, które rano wysłał prezydent Andrzej Duda - powiedział Witold Waszczykowski w "Dziś wieczorem" w TVP Info.
Przyjąłem ten wybór ze spokojem, a dzisiaj po pierwszym jego wystąpieniu nawet przyjąłem ten wybór z pewną nadzieją, że może on doprowadzić do pewnych istotnych korekt w polityce amerykańskiej, pewnej większej determinacji, jednoznaczności, której ostatnio zaczynało brakować dyplomacji amerykańskiej - podkreślił Waszczykowski.
Waszczykowski zwrócił również uwagę, że w kampanii Trump dostrzegł stronę polską i Polaków. Przypomniał, że kilkakrotnie spotkał się on z Polonią amerykańską. Myśmy monitorowali przebieg tych spotkań, mieliśmy rozpoznaną grupę Polaków, która pracowała dla sztabu. Również mogę powiedzieć niektórzy nasi politycy z kraju kontaktowali się, uczestniczyli w konwencjach wyborczych Donalda Trumpa, wykorzystując np. fakt, że byli obserwatorami z ramienia europarlamentu - powiedział minister spraw zagranicznych.
Clinton wygrała w Minnesocie. Czekamy jeszcze na wyniki z New Hampshire i z Michigan.
Tak głosowała Ameryka:
*kolor czerwony: Republikanie
*kolor niebieski: Demokraci
*kolor biały: wciąż brak wyników
Barack Obama ma nadzieję, że wbrew pogróżkom z kampanii wyborczej Donald Trump nie będzie próbował wtrącić do więzienia Hillary Clinton. Prezydent zaakcentował, że jest w USA tradycją, iż ludzie u władzy nie wykorzystują sądownictwa do zemsty politycznej.
Stanowisko prezydenta przekazał na briefingu rzecznik Białego Domu Josh Earnest, podkreślając, że Obama wierzy, iż tradycja ta będzie kontynuowana.
Prezydent Filipin Rodrigo Duterte, znany z niewyparzonego języka, pogratulował zwycięstwa Donaldowi Trumpowi, podkreślając, że i amerykański prezydent elekt nie stroni od przekleństw.
Niech żyje pan Trump! Obaj przeklinamy z najbardziej błahych powodów. Jesteśmy podobni - powiedział Duterte podczas wizyty w Malezji.
Wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych z przymrużeniem oka, czyli memy:
Na rynki finansowe i na rynki wybór Trumpa na prezydenta USA w ogóle myślę, że to się nie przełoży. Zwykle takie sytuacje niespodziewane dla mainstreamu ekonomicznego i finansowego powodują krótkotrwałe wahania na giełdach, jak to się stało teraz, a potem tak jak to było w przypadku Brexitu. Dość szybko sytuacja wraca do normy, do pewnego trendu - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.
Wierzę, że tutaj nie będzie żadnych turbulencji. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że będziemy w stanie wypracować lepsze, bo w dłuższej perspektywie stabilniejsze, zbalansowane, zrównoważone modele gospodarcze i makroekonomiczne - dodał wicepremier.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu odbył rozmowę telefoniczną z Donaldem Trumpem. Polityk zaprosił prezydenta elekta na spotkanie "przy pierwszej nadarzającej się sposobności".
"Netanjahu pogratulował Trumpowi zwycięstwa i zapewnił, że Stany Zjednoczone nie mają lepszego sojusznika niż Izrael" - dodała kancelaria izraelskiego premiera.
Wcześniej w środę agencje informowały o gratulacjach Netanjahu dla Trumpa, którego premier Izraela nazwał "prawdziwym przyjacielem" swego państwa.
Prezydent elekt jest prawdziwym przyjacielem Państwa Izrael i z chęcią będę z nim współpracował na rzecz bezpieczeństwa, stabilności i pokoju w naszym regionie - oświadczył Netanjahu.
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mum wyraził nadzieję, że Trump "zacieśni więzy współpracy międzynarodowej".
Szef Organizacji Narodów Zjednoczonych nazwał z kolei Clinton "potężnym symbolem umacniania pozycji kobiet".
Ludzie wszędzie liczą na to, że Stany Zjednoczone użyją swojej wyjątkowej siły i pomogą postawić wyżej humanitaryzm i pracować na rzecz wspólnego dobra - powiedział dziennikarzom Ban Ki Mun.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział, że nową administracje USA będzie oceniał po czynach. Dodał, że Rosja nie oddaje nikomu pierwszeństwa i nikomu nie kibicowała. Jesteśmy gotowi współpracować z każdym prezydentem - powiedział Ławrow.