Co najmniej siedmiu zagranicznych dziennikarzy, pracujących we Włoszech, otrzymało listy z pogróżkami od członków terrorystycznego ugrupowania Czerwone Brygady. Bojówkarze grożą im śmiercią, jeśli dziennikarze do końca tego miesiąca nie opuszczą Włoch.

Włoska policja bagatelizuje zagrożenie, twierdząc że chodzi prawdopodobnie o kiepski żart i wątpi, czy autorami listów są rzeczywiście Czerwone Brygady. Przesyłki z pogróżkami dotarły do żurnalistów ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Izraela, mieszkających w Rzymie i Mediolanie. Do co najmniej dwóch dziennikarzy dzwoniono także z groźbami.

Czerwone Brygady to bojówka terrorystyczna, która w latach 70. i 80. nie schodziła z pierwszych stron gazet. Ekstremiści zorganizowali wtedy wiele zamachów, łącznie z porwaniem i zamordowaniem premiera Włoch Aldo Moro.

Foto:Archiwum RMF

08:39