Niespełna dwa dni po wygaśnięciu terminu wypowiedzenia przez Waszyngton amerykańsko-rosyjskiego traktatu rozbrojeniowego ABM Stany Zjednoczone przystąpiły do działań. Wczoraj w Fort Greely na Alasce ruszyła budowa bazy, która stanie się elementem systemu obrony antyrakietowej.

Obiekt zawierający 6 silosów z wyrzutniami rakiet przechwytujących ma być gotowy do 2004 roku.

Czasu jest niewiele, bo wkrótce na Alasce zacznie się arktyczna zima, która wstrzyma prace konstrukcyjne.

Do tej pory traktat ABM zabraniał budowy takich instalacji. Administracja George'a W. Busha wypowiedziała więc porozumienie, tłumacząc, że chce obronić Amerykę przed atakiem rakietowym ze strony terrorystów i państw awanturniczych takich jak Irak.

Budowa bazy w Fort Greely ma pochłonąć 325 milionów dolarów. Cała antyrakietowa tarcza łącznie z najnowszym systemem satelitów i baz radarowych będzie kosztować amerykańskich podatników astronomiczną kwotę - 64 miliardów dolarów.

foto Archiwum RMF

08:15