Prezydent Kwaśniewski zapowiedział, że podpisze kontrowersyjną ustawę o abolicji podatkowej, choć ma wobec niej "mieszane uczucia". Wczoraj Senat zdominowany przez SLD nie zgłosił poprawek do ustawy.
Ustawa abolicyjna przewiduje, że osoby, które ujawnią ukrywany dotychczas dochód, będą musiały zapłacić jednorazowy podatek w wysokości 12 proc.
Jeżeli podatnicy nie zgłosiliby ukrywanych dochodów do opodatkowania, to po ujawnieniu ich przez urząd skarbowy będą musieli zapłacić karny, 75-procentowy podatek.
Opozycja krytykuje ustawę oskarżając koalicję, że propaguje nieuczciwość i sprzyja praniu brudnych pieniędzy. Wystarczy np. do zakładu cukierniczego dopisać kolejnych 50 mln. pączków po złotówce i w ten sposób wyprać 50 mln zł. - mówi senator Robert Smoktunowicz.
Foto: Archiwum RMF
07:45