Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ostatecznie zdecydowała o odebraniu koncesji krakowskiej stacji Blue FM. To pierwszy w historii przypadek kiedy odbiera się prawo do nadawania stacji radiowej bez żadnego powodu.

Przeciwni reasumpcji, a tym samym ponownemu rozpatrzeniu sprawy byli dwaj, pochodzący z SLD członkowie KRRTV: Adam Halber i Włodzimierz Czarzasty. Radio Blue FM wyczerpało już wszystkie administracyjne możliwości sprzeciwu wobec skandalicznej decyzji KRRTV. Radio będzie odwoływać się do NSA i nie zamierza zaprzestać nadawania – zapowiedział szef stacji Andrzej Lenart.

Ustawa mówi: Koncesji nie udziela się, jeśli radio zagraża interesom kultury narodowej, narusza normy dobrego obyczaju, zagraża bezpieczeństwu i obronności państwa. Koncesję cofa się, jeśli radio oszukuje państwo lub w inny sposób rażąco łamie prawo.

Radio Blue FM nie zagraża obronności, ani obyczajom, nie łamie prawa. Jedyna jego wina to to, że po 7 latach pełnego sukcesów rozwoju jest dziś najpopularniejszym lokalnym radiem w Krakowie, słuchanym stale przez ponad 12 % mieszkańców miasta i regionu, cenionym przez środowiska opiniotwórcze.

KRRiT postanowiła radio za to ukarać. Konstytucja mówi, że rada stoi na straży wolności słowa, samodzielności nadawców i interesu odbiorców. Dzisiejsza decyzja Rady zadaje temu kłam, KRRiT sprzeniewierzyła się dziś konstytucji RP. Decyzja KRRiT zbulwersowała polityków. Posłuchaj relacji reportera RMF, Jana Mikruty:

Poprzednie głosowanie w sprawie Blue FM odbywało się w skandalicznych okolicznościach, a media ujawniły paradoksalną sytuację. Adam Halber, członek KRRiT związany z SLD, głosował przeciwko krakowskiemu radiu, choć - jak sam przyznał - nie czytał wniosków koncesyjnych radia Blue FM. Przypomnijmy: jeszcze w ubiegłym roku Halber zapewniał w RMF, że zależy mu przyszłości radia lokalnego.

Większość członków Krajowej Rady zupełnie zignorowała fakt, że za przedłużeniem koncesji dla radia Blue FM opowiedziały się krakowskie osobistości oraz władze samorządowe. Oburzenie z powodu decyzji Rady wyrazili liczni dziennikarze w kraju, którzy uznali jej poczynania za zagrożenie dla wolności mediów. To skasowanie radia wobec którego nie było żadnych zastrzeżeń - mówi Jarosław Sellin z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Krakowskie radio przegrało walkę o częstotliwość z warszawskim Radiem ESKA. Nie jest tajemnicą, że właściciele tej ostatniej stacji są znani z bardzo bliskich kontaktów towarzyskich z przedstawicielami rządzącego SLD. Wiadomo, że radio Blue współpracuje z Radiem RMF, nie ulega więc wątpliwości, że decyzja o skasowaniu Blue jest odwetem za krytyczny stosunek RMF do obecnej wladzy. Dodajmy, że ten sam los spotkał związane z Agorą Twoje Radio Wałbrzych, mimo że w jego obronie stanęli mieszkańcy miasta. To - jak widać - zupełnie nie obchodzi KRRiT...

08:10