Prokuratura postawiła zarzuty 2 kolejnym osobom zamieszanym w aferę w radomszczańskiej policji. Jednym z oskarżonych jest syn byłego już komendanta tamtejszej policji. Mężczyźni będą odpowiadać za usiłowanie zabójstwa 3 osób. Mieli się tego dopuścić 3 lata temu we Francji.

Oskarżeni dziś mężczyźni, według prokuratury, porwali i próbowali zamordować trzech innych mieszkańców Radomska. Jednemu z nich udało się uciec. Pozostałych dwóch porywacze wypuścili.

Według informacji RMF, poszkodowani mężczyźni po powrocie do Radomska zgłosili całą sprawę policji. Funkcjonariusze nie zrobili jednak nic. Przyjął ich wtedy jeden z zatrzymanych dziś mężczyzn.

Kiedy porwani opowiedzieli całą historię w prokuraturze, śledztwo zostało wszczęte, ale niedługo po tym je umorzono.

W międzyczasie jeden z oskarżonych, syn komendanta, prowadząc samochód po pijanemu, zabił 5 osób. Dopiero wtedy został aresztowany. Dziś doszły zarzuty o usiłowanie zabójstwa we Francji.

W połowie roku RMF ujawniło, że w centralnej Polsce działał dobrze zorganizowany gang zajmujący się kradzieżami samochodów, wymuszeniami, handlem narkotykami oraz napadami na tiry. Do gangu należało również kilku policjantów z Radomska.

Foto: Archiwum RMF

13:35