Mamy kolejny wyraźny wzrost cen w sklepach. W czerwcu średnia inflacja wyniosła wprawdzie - jak podał Główny Urząd Statystyczny - jedynie 3,3 procent, ale żywność w niektórych przypadkach podrożała nawet o kilkadziesiąt procent.
Z powodu bardzo niestabilnej pogody wyraźnie wzrosły ceny owoców: w porównaniu z zeszłym rokiem owoce są teraz droższe o prawie 28 procent.
Wysokie wzrosty cen zanotowaliśmy również w przypadku innych popularnych produktów spożywczych: wędliny są droższe o ponad 10 procent, pieczywo o 9 procent, cukier i ryż o 8 procent.
Dobra wiadomość dotyczy natomiast masła i drobiu, które potaniały o 3 procent.
Wzrosty cen dotknęły nie tylko żywność.
W porównaniu z zeszłym rokiem wywóz śmieci podrożał o 54 procent, opłaty w bankach o 40 procent, a prąd w naszych domach o 12 procent.
W efekcie pandemii koronawirusa w górę poszły również ceny wizyt dentystycznych - o 15 procent - i lekarskich: o 9 procent.
Nieznacznie tańsze są natomiast ubezpieczenia i paliwa.