Nietypowe sceny w Londynie. Damian Lewis po raz pierwszy w takiej roli

To 800-letnia tradycja. Upamiętnia prawo wolnych obywateli londyńskiego City do przepędzania owiec przez rzekę, bez płacenia za to podatku. 

Damian Lewis posiada tytuł "Freeman of the City of London", podobnie jak jego brat, ojciec i pradziadek. Został poproszony, by stanąć na czele grona szacownych obywateli, którzy co roku kultywują tę tradycję.

To cudowne, że ta tradycja wciąż istnieje. Dla tego zwyczaju zamknięto jeden z najważniejszych mostów w jednym z największych miast na świecie - powiedział Lewis po dotarciu na drugi brzeg Tamizy.

Tradycja ta reaktywowana została po wielu latach przerwy w 2013 roku. Stado owiec tym razem było skromne, ale zainteresowanie turystów olbrzymie. Damian Lewis reprezentował Szacowne Towarzystwo Owczarzy - jeden z najstarszych cechów zawodowych City of London, który ma swoje początki w XII wieku. 

Damian Lewis jest Walijczykiem. Spędza sporo czasu w Hollywood, gdzie stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów. Tym razem wcielił się w rolę pasterza. Jak powiedział z przymrużeniem oka, wzięcie udziału w tej na wskroś brytyjskiej tradycji było dla niego ukoronowaniem kariery.