Armia rosyjska nie ma planów zajęcia Charkowa - stwierdził Władimir Putin, przebywający w Chinach. Rosyjski prezydent podkreślił, że celem Moskwy jest stworzenie strefy buforowej w obwodzie charkowskim. Te słowa Putina, znajdują pokrycie w analizach zachodnich ekspertów. Sytuacja na północy Ukrainy jest jednak bardzo napięta.

"Jeśli chodzi o Charków, to dzisiaj nie ma takich planów" - poinformował Putin na konferencji prasowej, podczas wizyty w Chinach. Rosyjski prezydent twierdzi, że operacja w obwodzie charkowskim przebiega zgodnie z planem, a armia FR czyni znaczące postępy. Byliśmy zmuszeni utworzyć strefę bezpieczeństwa w związku z ostrzałem dzielnic mieszkalnych Biełgorodu - mówił Władimir Putin cytowany przez agencję RIA.

O strefie buforowej utworzonej przy granicy rosyjsko-ukraińskiej mówili już eksperci, którzy wskazywali, że działania armii rosyjskiej - np. ostrzał przepraw przez rzekę - sugerują, że okupant nie zamierza - przynajmniej na razie - bezpośrednio zagrozić drugiemu co do wielkości miastu Ukrainy. Z drugiej strony, taka analiza ma sens tylko w pewnym stopniu.

Po pierwsze, główne ukraińskie uderzenia na Biełgorod nadchodzą z powietrza. Kijów atakuje dronami i robi to dość skutecznie - skoro Rosjanie nie byli w stanie wystawić do tej pory wystarczającej obrony przeciwlotniczej, by chronić przygraniczne miasto, naziemna strefa buforowa również im w tym nie pomoże.

Po drugie, kluczowe w wypowiedzi Putina może być słowo "dzisiaj". W tym momencie, Rosjanie nie posiadają wystarczającej liczby żołnierzy, by myśleć o marszu na Charków, ale...

Głównodowodzący ukraińskiej armii, Ołeksandr Syrski twierdzi, że wrogowie rozszerzyli strefę "aktywnych działań wojennych" o 70 km. Walki w obwodzie charkowskim na tę skalę, jaką obserwujemy dzisiaj trwają od 10 maja. Postępy rosyjskich sił są stosunkowo poważne, a dopiero teraz Kijów zaczyna informować o "stabilizowaniu się sytuacji".

"Strefa buforowa", czy "sanitarna" (bo takiego określenia użył rosyjski prezydent), o której mówi Putin, to być może atrakcyjnie brzmiąca nazwa dla stworzenia warunków do regularnego oblężenia Charkowa. Jeżeli Rosjanie wejdą głębiej, miasto znajdzie się w zasięgu rosyjskiej artylerii.